Spotkanie oliwkowe w maju 2010

Pierwszy poniedziałek miesiąca wypada tym razem 3-go maja czyli w święto/długi weekend. W związku z tym proponuję, aby jako termin kolejnego spotkania restauracyjnego ustalić 10-ty maja. Zapraszam do dyskusji na temat wyboru restauracji oraz do zapisywania się na listę uczestników.

55 thoughts on “Spotkanie oliwkowe w maju 2010

  1. Dziękujemy za życzenia – pogoda dopisała, smakowitości też. Szkoda, że to, co dobre tak szybko się kończy i już trzeba było wrócić do codzienności. Pozdrawiam!

  2. A propos Francji, może by tak francuska restauracja w Warszawie?

    http://www.leregal.pl/

    Nie wiem, czy nie ma chęci do wspólnego wyjścia w najbliższy poniedziałek, czy też nieśmiałość w grupie zapanowała, a może nie ochłonęliście jeszcze po długim weekendzie 😉 Pozwolę sobie zapoczątkować listę chętnych – może ktoś jeszcze się skusi. Dodam, że jest nowy chętny na dołączenie do grupy – Karol, który jakiś czas temu zamieścił komentarz na naszej stronie.

    1. Hania-Kasia
    2. …………….. ?

  3. Ja też się chętnie wpiszę:
    1. Hania-Kasia
    2. Mamba
    3. …………?

    A może Porto Praga? Chyba sporo mówiliśmy o tej restauracji, ale w końcu nie udało nam się do niej wybrać..

  4. Aniu,
    kiedyś, jeszcze bez Ciebie, tam byliśmy. Świetne miejsce, może rzeczywiście sprawdzić czy coś się zmieniło ? 😉

    Ja również się zapisuję

    1. Hania-Kasia
    2. Mamba
    3. Andyk
    4. …………?

  5. Jeśli chodzi o mnie, wolałabym iść do restauracji, w której jeszcze nie byliśmy jako grupa – Porto Praga już kiedyś zaliczone, choć jeśli byłoby zainteresowanie większości, aby tam pójść ponownie, to oczywiście się dostosuję.

  6. Z nowych miejsc można ewentualnie rozważyć nową Babooshkę:

    http://www.zw.com.pl/artykul/227806,470954_Babuszka_zupelnie_nowa.html

    Rozmawiałam wczoraj z Krystowem i powiedział mi, że był ostatnio w nowej restauracji czarnomorskiej, która powstała gdzieś w centrum – Krys chwalił serwowane tam jedzenie, ale niestety nie udało mi się znaleźć w sieci informacji na temat tej restauracji.

    Kolejna nowa restauracja to La Table przy Nowogrodzkiej, w której szefem kuchni jest Francuz pochodzący z Prowansji:

    http://www.latable.com.pl/

    Ze starszych miejsc przyszedł mi jeszcze do głowy Nesebar – restauracja bułgarska:

    http://www.nesebar.pl/

  7. Recenzje tego miejsca nie wyglądają zbyt zachęcająco… „przydrożny bar, głosne radio Eska, zamawianie przy barze, wszechobecny zapach tłuszczu”. Po takich określeniach nie jestem ciekawa co tam dają..
    Moje typy to Babooshka przy Grójeckiej, Porto Praga, Nesebar.

    • Mambo, czy mamy rozumieć, że Twoje typowania są następujące?

      1. Babooshka przy Grójeckiej – 3 pkt.
      2. Porto Praga – 2 pkt.
      3. Nesebar – 1 pkt.

  8. Niestety poniedzialki 10 i 17maja mam(y) zajęte – spotkania Wenecjan.
    Może by tym razem wyjątkowo w inny dzień? Wtorek?

  9. Z mojej strony nie ma przeciwskazań do przeniesienia spotkania na jeden z kolejnych dni – wtorek, środę lub czwartek, tym bardziej, że jeszcze się nie zdecydowaliśmy, dokąd idziemy – byłoby trochę więcej czasu na wybranie miejsca. Oczywiście przeniesienie pod warunkiem, że inne osoby, które zadeklarowały chęć przyjścia, nie będą miały nic przeciwko temu.

    Mam ostatnio fazę na kuchnię francuską, więc z mojej strony chętnie restauracja w tych klimatach. Opcjonalnie bułgarska. Moje typy:

    1. La Table – 3 pkt.
    2. Le Regal – 2 pkt.
    3. Nesebar – 1 pkt.

  10. Titu z Ganesh-u startuje z nowym lokalem na Wlczej róg Poznańskiej./byliśmy tam kiedyś na kuchni chyba włoskiej/ Teraz będzie to największa w Polsce restauracja hinduska. Otwarcie 22 maja. pz.

  11. Grupo, decydujmy, co robimy – czy dziś się spotykamy, jeśli tak, to gdzie. W sumie kiedyś przyjęliśmy zasadę, że nie przekładamy ustalonych terminów spotkań, aby dopasować je do planów poszczególnych osób, ale z racji faktu, że jeszcze nie wybraliśmy miejsca spotkania, można by rozważyć alternatywny termin. Dajcie znać, jakie jest Wasze zdanie, co do terminu i miejsca. Decyzja o przełożeniu terminu zależy od osób, które wcześniej zapisały się na dziś.

    Mnie najbardziej kusi restauracja La Table – chętnie spróbowałabym przegrzebków, które są specjalnością tamtejszej kuchni (jeszcze ich nie jadłam), poza tym dania są mniej banalnie skomponowane niż w przeciętnej warszawskiej restauracji. Są tam też ciekawe promocje:

    Codzienna promocja „Dla Każdego coś Innego”

    Poniedziałek – do każdego dania głównego z karty kieliszek wina gratis (w godz. 16-22)

    Wtorek – „PIWNE WTORKI” – od 16 do 22 duże piwo Żywiec w cenie małego

    Środa – 10% zniżki na wszystkie dania i alkohole z karty (w godz. 16-22)

    Czwartek – „Tłusty Czwartek” – Creme Brulée gratis do każdego dania z karty (w godz. 16-22)

    Piątek – „Ladies Night” – 15% zniżki na wszystkie alkohole (w godz. 18-22)

    Sobota – Przyjdź na kolację z 3 znajomych a otrzymacie butelkę wina gratis

    HAPPY HOURS OD 16:00 DO 18:00
    -20% NA WSZYSTKIE ALKOHOLE

  12. Może rzeczywiście warto zastanowić się nad zmianą terminu jeśli grupa byłaby liczniejsza… Póki co są tylko 4 osoby chętne na spotkanie 😦

  13. Czyli mam rozumieć, Andyku, że skłaniasz się ku spotkaniu w dniu dzisiejszym. A jakie są Twoje typy odnośnie miejsca?

  14. Myślę, ze Babushka przy Grójeckiej. Tylko trzeba by sprecyzowac dokładny adres. Ja się doczytałem, że Babushka mieści się przy Grójeckiej 18/20 ( z trzema wykrzyknikami 😉 ), a nie 93, jesli oczywiście to jest ta Babushka
    Aniu, jeśli możesz, powiedz coś bliżej na temat miejsca 🙂

  15. Postanówmy coś, bo spotkanie za parę godzin, a my nie jesteśmy na nic zdecydowani… ani na termin ani na miejsce..

  16. Oczywiście wszystko pomieszłem ;-(
    Skąd mi się wzięło te 93 ?!
    To były tylko 3 pkt. Aniu, przepraszam 😉

  17. Nigdy tam nie byłam, więc niestety nie mogę potwierdzić… Z najnowszych doniesień – dostałam informację od Lucy, że nie będzie jej dzisiaj z nami 😦

  18. Babooshkę przy Grójeckiej chętnie bym odwiedziła, ale mam wątpliwości, czy jest sens spotykać się w zaledwie 4 osoby. Ze swojej strony byłabym jednak za przełożeniem spotkania na inny dzień, gdy będzie większe zainteresowanie uczestnictwem. Co powiedzielibyście np. na przełożenie spotkania na najbliższy czwartek? Może ktoś by jeszcze dołączył do zgłoszonej czwórki i powiadomiłabym nowego chętnego do dołączenia do grupy, bo tak w ostatniej chwili to trochę późno.

  19. Coś na piątek z mojej strony już planowałam, ale nie jest to nic takiego, czego nie dałoby się przełożyć na inny dzień, więc piątek mógłby być. Ewentualnie jeszcze środa jako propozycja do rozpatrzenia.

  20. Łucja się rozłożyła, więc jest większa szansa, że lepiej poczuje się do piątku niż do środy…

  21. Może w takim razie przymijmy jako wstępne ustalenie Babooshka w piątek i zobaczymy jak się rozwinie sytuacja w ciągu tygodnia – może do piątku zdeklaruje się jeszcze ktoś chętny.

  22. Ja się piszę na piatek, tylko raczej na wycieczkę do Francji. Stawiam na La Table. Ale dostosuję się. Pojawi się też mój kolega z czasów młodości.

  23. To ja sobie pozwolę przepisać listę:
    1. Hania-Kasia
    2. Mamba
    3, 4. Andyk + Iwona
    5, 6. lucy + kolega z młodości
    7. …………?

    Gosiu, dasz radę do nas dołączyć? 🙂

  24. Mnie też bardzo kusi restauracja La Table – bardziej miałabym ochotę na coś lekkiego niż na prawdopodobnie ciężkawą kuchnię rosyjską, ale też się dostosuję do wyboru większości – i jedna i druga propozycja jest ciekawa.

    Nie jestem tylko pewna, czy Andykowie potwierdzają obecność w piątek, bo Andrzej wyraźnie tego nie napisał.

    Czyli na razie mamy następujące notowania:

    1. Mamba – Babooshka 3 pkt.
    2, 3 Lucy – La Table 3 pkt. x 2 osoby czyli 6 pkt.
    4, 5 Andykowie – Babooshka 3 pkt x 2 os. = 6 pkt., ale ze znakiem zapytania – czekamy na potwierdzenie obecności ze strony Andyka
    6. – Hania-Kasia – La Table – 3 pkt.

    Czyli na razie remis w wyborze miejsca.

  25. Piątek niestety nie, Ania wraca wieczorem z Zielonej Szkoły w (słonecznej?) Italii i jednak muszę ją odebrac o bliżej niesprecyzowanej godzinie (miedzy 19 a 21). Inne dni sa OK.

  26. Na inny dzień to już chyba nie będziemy przekładać spotkania (takie jest moje zdanie), bo się nigdy nie zbierzemy – zawsze znajdzie się ktoś, komu kolejna propozycja terminowa nie będzie pasować. Może w czerwcu uda się nam zebrać w większym gronie.

    1. Hania-Kasia
    2. Mamba
    3, 4. Andyk + Iwona
    5, 6. lucy + kolega z młodości
    7. Krystow
    8. ???

  27. Haniu,
    Też uważam, że kolejne przekładanie jest bez sensu, tym bardziej, że już raz to zrobiliśmy. Daj może też znać temu koledze, który chciał się do nas przyłączyć… A tak w ogóle to grupa na kuchnia.tv jeszcze istnieje?

    • Już wysłałam maila do nowego kolegi. Miejmy nadzieję, że będzie mógł do nas dołączyć w piątek.

  28. Jeśli już mam wybierać między francuskimi to ciekawiej wygląda Le Regal, nie wiem co Was tak urzekło w Le Table. Tam oprócz dwóch dań z makaronem, dwóch rodzajów ryb i czterech mięs nie ma w karcie absolutnie nic więcej. Skromniutki to wybór jak na różnorodność kuchni francuskiej… A może ja czegoś nie doczytałam? Nie ma ani ślimaków ani nawet wołowiny po burgundzku, którą tak rozreklamował film o Julii Child.

  29. Aniu, jeśli o mnie chodzi, to może być też Le Regal. La Table postawiłam na pierwszym miejscu w swoich notowaniach dlatego, że to nowe miejsce, szef kuchni jest Francuzem i lokal ma dogodną lokalizację w centrum, poza tym kompozycja dań wydała mi się dość oryginalna, ale nie upieram się przy tym wyborze – możemy zmienić na Le Regal, przy czym w wielu recenzjach tego miejsca czytałam, że dość długo czeka się tam na dania, ale skoro nasza grupa nie będzie zbyt liczna, więc może czas oczekiwania nie byłby zbyt długi. W Le Regal ciekawą propozycją jest festiwal ryb i owoców morza, więc może rzeczywiście warto byłoby się tam wybrać.

  30. Przeczytałam dziś recenzję Macieja Nowaka odnośnie La Table. Miał podobnie sceptyczne nastawienie co ja. Karta uboga, ale ponoć miło się rozczarował. Wszystko na przyzwoitym poziomie, choć dość zachowawczo. Jeśli wszystkim bardziej pasuje centrum miast to nie będę już kręcić nosem. Może przy kolejnym spotkaniu wybierzemy się na ślimaki 😉

  31. Póki co jest zrobiona na piątek rezerwacja w La Table – zrobiłam ją już wczoraj na wszelki wypadek, ale jeśli pojawiłyby się inne sugestie, oczywiście możemy zmienić rezerwację.

  32. Ja przedłożyłam La Table nad La Regal głównie ze względu na lokalizację, bo jeszczem słaba nieco, a do centrum się jakoś doczołgam:)

    Do ciężkiej kuchni jakoś nie mam weny, chciałoby się lżej na wiosnę, poza tym oprócz „blinowatych” i „pierogowatych” wybór dań w Babooshce właściwie żaden.

    Do zobaczenia jutro w La Table. Słabo mi się myśli, więc nie mam innych sugestii, ale jakakolwiek lekka kuchnia w centrum też mi pasuje.

  33. Mam propo – moglibysmy sie wybrac w weekend majowy albo czerwcowy do Nowej Zelazowej Woli !!! (swietne nowe budowle!) i polaczyc zwiedzanie i koncert z jedzonkiem u Magdy Gessler (restauracja otwarta zdaje sie w lutym 2010).
    Co o tym myslicie Oliwki ?

  34. Kasiu, po mojej ostatniej wizycie w Bellini – restauracji Magdy Gessler mam dużą nieufność do tego nazwiska. Bardzo się rozczarowałam zarówno jedzeniem, jak i poziomem usług w ww. restauracji. Jeśli chodzi o Żelazową Wolę, podobno są tam obecnie tłumy zwiedzających – lepiej zwiedzać w środku tygodnia niż w wolne dni.

    Moją propozycją na spotkanie czerwcowe jest nowootwarta restauracja Ganesh u naszych znajomych Titu i Tippi’ego mieszcząca się przy ul. Wilczej/róg Poznańskiej. Byłam wczoraj u nich na uroczystości otwarcia – było super, żałujcie, że Was nie było.

Dodaj odpowiedź do Andyk Anuluj pisanie odpowiedzi